Śladem biologów
22 stycznia uczniowie klas 1b, 1c i 3b z rozszerzeniem biologicznym wyruszyli do Gdańska. Nasza przygoda rozpoczęła się od zwiedzania nowoczesnego budynku Wydziału Biologii UG, który zaskoczył nas swoją przestrzennością i urokiem. Wnętrze ozdobione było bogatą roślinnością, a wiszący szkielet wieloryba stanowił tylko jeden z wielu fascynujących eksponatów. Dowiedzieliśmy się o nieistniejących już lasach bursztynowych, procesie powstawania bursztynu oraz ciekawostkach związanych z tym klejnotem.
Odwiedziliśmy również wystawę Body Worlds w Amber Expo. Już po wejściu dowiedzieliśmy się, że wszystkie eksponaty, czy to ludzkie części ciała, czy układy, są autentyczne i pochodzą od dawców. To pochodzenie dodawało nieco niepokoju i tajemniczości, które podkreślała cicha muzyka, towarzysząca nam przez całą wystawę. Początkowy fragment ekspozycji poświęcony był kościom, a szczególną uwagę przykuł szkielet, obok którego spotkaliśmy osoby robiące sobie z nim zdjęcia. Następnie przenieśliśmy się do sekcji poświęconej mięśniom, gdzie zobaczyliśmy układy mięśniowe – “rzeźby” na przykład szachisty, czy szermierza. Dodatkowo zobaczyliśmy interaktywny system, pozwalający nam obserwować nasze ciało, poruszając się na ekranie jedynie z wyeksponowanymi mięśniami. Kolejne części wystawy ukazywały różne aspekty anatomiczne, takie jak mózg czy układ krwionośny, a także przepiękne rozmieszczenie naczyń krwionośnych w stopie, ręce i dłoni. Pomiędzy kolejnymi sekcjami były trzy huśtawki, symbolizujące spokój, na których wielu z nas zdecydowało się zrelaksować. Niestety, musieliśmy również zmierzyć się z tematami mniej przyjemnymi, takimi jak skutki długotrwałego palenia. Czarne i zdeformowane płuca działały na wyobraźnię. W kolejnym pomieszczeniu podziwialiśmy rozwój zarodka w różnych tygodniach ciąży np. siedmiotygodniowy zarodek, który, jak na moje oko, był wielkości ziarnka grochu a może nawet mniejszy. Na zakończenie wystawy zachwyciła nas tablica kredowa, zapełniona wielokrotnie nazwą naszej szkoły, imionami kolegów i klubów piłkarskich.
Po udanej wystawie, pełnej nauki i emocji, udaliśmy się na posiłek do McDonald’s, a następnie wróciliśmy do Czerska. To był niezwykle fascynujący i pouczający wyjazd, który z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci.
Marta Pęska, 1c